muszę powiedzieć dla mnie klapa, spodziewałem się wielu nowych pobocznych questów, nawet nie szczególnie jakiś super nie wiadomo jakich, coś w rodzaju przynieś, zabij, pozamiataj, porozmawiaj, i jeszcze raz zabij
czy trudno było do gry wkomponować parę prostych zadań? jak, np okradnij kogoś, zbierz zbiór książek dla szalonego bibliotekarza, czy pozbieraj zioła na eliksir dla Thalantyra?
przecież takich prostych zadań można mnożyć na pęczki, a jakby grę owe umiliły :[
jak dla mnie BGEE to odgrzany kotlet podany z majerankiem, z majerankiem za którym się nie specjalnie przepada, więc strąca się go widelcem - by spadł z kotleta
czy trudno było do gry wkomponować parę prostych zadań? jak, np okradnij kogoś, zbierz zbiór książek dla szalonego bibliotekarza, czy pozbieraj zioła na eliksir dla Thalantyra?
przecież takich prostych zadań można mnożyć na pęczki, a jakby grę owe umiliły :[
jak dla mnie BGEE to odgrzany kotlet podany z majerankiem, z majerankiem za którym się nie specjalnie przepada, więc strąca się go widelcem - by spadł z kotleta